Minął już rok odkąd działa mój blog :) Nie przypuszczałam, że uda mi się prowadzić go tak długo i że będzie miał jakichkolwiek czytelników. Najaktywniej działam teraz na instagramie, gdzie staram się wrzucać zdjęcia kilka razy w tygodniu. Z okazji urodzin bloga planuję zorganizować mały konkurs z nagrodami. Więcej szczegółów wkrótce.
W nocy przyleciał do nas B747 cargo KalittaAir, ale nie wstałam rano, żeby pojechać na jego odlot. Wybrałam się trochę później i mogłam spokojnie pospacerować w okolicy PPS12. Udało mi się nawet lekko opalić. Nic szczególnego nie pojawiło się na lotnisku, ale w dzisiejszym pięknym słońcu wspaniale prezentował sie zarówno B757 DHL, jak i B737 TNT. Poniżej malowania w ciepłych barwach w dzisiejszym cudownym słońcu.
Fot. A. Falowanie i termika niszczy. |
Fot. A. |
Fot. A. Wysoki B757. |
Fot. A.Trochę jeszcze mokro miedzy drzewami, ale już jest pięknie. |
Fot. A. |
Fot. A. Wręcz nienaturalnie nasycony pomarańcz (ale zapewniam że to zasługa naturalnego światła, nie PS). |
Fot. A. |
Fot. A. Ach te łopatki w silnikach. |
Fot. A. I najważniejsze miejsce w samolocie przez szybkę. |
Trzymajcie się ciepło. Wkrótce konkurs!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz