Dokładnie tydzień temu w ramach testowania nowych połączeń z Lotniska Chopina wybrałam się do Wrocławia z linią Ryanair. Udało mi się trafić na pulę tanich biletów i w obie strony kosztowały jedynie 18 zł. Wylot z Warszawy rozkładowo był przewidziany na 8:15, a powrotny rejs z Wrocławia na 16:40. Ze względu na dość zimowe warunki pogodowe i konieczność odladzania wystartowaliśmy z 35-minutowym opóźnieniem. W locie nadrobiliśmy większość opóźnienia. Zdjęcia robione niestety tylko telefonem. W trakcie lotu z Warszawy siedziałam na miejscu 17F, a w trakcie lotu powrotnego - 17A, mimo, że w trakcie odprawy system przydzielił mi inne miejsca. Zazwyczaj na miejscach emergency (rzędy 16 i 17) nie ma pasażerów i załoga poszukuje chętnych, aby się przesiąść. Jeśli ktoś woli mieć miejsce przy oknie, więcej miejsca na nogi i widok na skrzydło - polecam.
|
Fot. A. Żadna pogoda nam nie straszna. |
|
Fot. A. W obie strony leciałam maszyną o numerze rejestracyjnym EI-DCR. |
|
Fot. A. Tankowanie z pasażerami na pokładzie? Tylko z asystą Lotniskowej Straży Pożarnej. Tym razem z Panterą. |
|
Fot. A. Ośnieżona płyta postojowa Lotniska Chopina. |
Fot. A. Kołujemy na płytę odlodzeniową. W tle Terminal Cargo i ledwo widoczny B757 DHL.
Fot. A. Ryanair lecący do Gdańska też był odladzany.
Fot. A. W Warszawie śnieg, a taka pogoda czekała na mnie we Wrocławiu.
Fot. A.
Fot. A. Odladzanie wykonują operatorzy tzw. Elefantów.
Fot. A. Po wyjściu z chmur.
Fot. A. Pod nami Wrocław.
Fot. A.
Fot. A.
Fot. A. Lądowanie, widok na wieżę kontroli ruchu lotniczego we Wrocławiu.
Fot. A. Po wylądowaniu.
|
Fot. A. Wrocław powitał mnie pięknym słońcem. |
|
Fot. A. Popołudniu samolot już na nas czekał na płycie postojowej. Widok przez szybę terminala |
|
Fot. A. Kołowanie na próg RWY 29 w Porcie Lotniczym Wrocław-Starachowice. |
|
Fot. A. Lądowanie na RWY 33 w Warszawie (czyli od strony Piaseczna). Widok na trasę S2. |
Po marcowym locie z Modlina do Gdańska i listopadowym locie z Warszawy do Wrocławia, przychodzi kolej na Szczecin. Już od końca marca Ryanair otwiera nową trasę Warszawa-Szczecin.
A przez chwilę myślałam, że to lot z Modlina! COOL! Nie mogę się doczekać Twojej relacji z DALSZEJ podróży
OdpowiedzUsuńO, ja zrobiłam dokładnie to samo dwa dni temu :) Tylko pogodę miałam gorszą :)
OdpowiedzUsuń